Najbardziej urokliwe miejsce w Pradze !!!

Proponuję umieszczanie informacji o miejscach w Pradze, które was zachwyciły , miejsce dowolne z opisem , mile widziana fotografia !
Moim typem jest miejsce z rzadka odwiedzane przez turystów , a znajdujące się na Hradczanach . W pobliżu Loretańskiego Namesti poniżej Lorety idąc ul. Cerninska lub lub Kapucyńską można dotrzeć do ulicy Novy Svet . Miejsca tak różnego od hałaśliwych Hradczan , ale pełnego uroku . Niskie kamienice , w zasadzie domeczki cisza i spokój tworzą niezapomniany klimat . Pojedynczy turyści wydają się tu całkowicie zagubieni i wydaje się , że zachodzą przypadkiem , po wizycie u Złotej Gruszki myląc całkowicie kierunki . Jest to miejsce bardzo spokojne a jednocześnie tak bliskie głównych szlaków turystycznych.
Ulica ma też swoją historię i to bardzo ciekawą , w domu pod złotym Gryfem zamieszkiwał nadworny astronom cesarza Rudolfa II - Tycho Brahe . Podobno cierpiał na nadwrażliwość na hałas i bardzo mu przeszkadzały dzwony z pobliskiego klasztoru Karmelitów . skarżył sie on cesarzowi , że karmelici dybią na jego życie i pragną go w ten sposób zgładzić .
Ten wybitny astronom współpracował z Keplerem i ma swój udział w powstaniu tablic astronomicznych . Z pochodzenia był Duńczykiem , ale zamieszkiwał i zmarł w Pradze . Co do jego śmierci spowodowanej pęknięciem pęcherza moczowego , słyszałem dwie wersje jedna - iż nastąpiło w czasie jednej z szalonych biesiad u słynnego Petra Voka ( właściciela Czeskiego Krumlova i Trebonia ) , druga wersja podobno zgodna z prawdą historyczną - iż nastąpiło to u audiencji u cesarza , która sie tak przeciągnęła , że pęcherz nie wytrzymał .
Do dzisiaj wśród studentów uniwersytetu Praskiego popularne są zawody im. Tycho Brahe polegające na wypiciu największej ilości piw bez wychodzenia do ubikacji , dotychczas nie pobity rekord to podobno 17 piw.

to nie jest dom pod Złotym Gryfem , ale też ładnie

teraz w kolorze i z innej nieco perspektywy