Forum Klubu Miłośników czeskiego piva . Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Koncert Jaromira Nohavicy w Jeleniej Górze Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Valtus
Vedouci.
Vedouci.



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 89 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:18, 26 Lis 2006 Powrót do góry

Koncert Jaromira Nohavicy w Jeleniej Górze 22.11.2005 roku.

Image
Z pewnymi obawami jechaliśmy do Jeleniej Góry na koncert Jaromira Nohavicy gdyż istniała obawa , że uwagi na wypadek w Halembie koncert mógł zostać odwołany . Szczęśliwie koncert się odbył z zachowaniem szacunku dla ofiar , które zostały uczczone minuta ciszy . Koncert Jaromira Nohavicy okazał się wielkim przeżyciem dla mnie i myślę , że również dla innych widzów . W niewielkiej sali Jeleniogórskiego Centrum kultury zebrała się w dniu koncertu 22.11.2006 roku całkiem duża grupa fanów czeskiego pieśniarza myślę , że było ponad 300 osób , w każdym razie sala była pełna . Dla mnie był to pierwszy tak kameralny koncert Nohavicy , poprzednio widziałem mistrza śpiewającego 2-3 utwory na jakimś zbiorowym koncercie .
Image
Obu nie da się porównać , gdyż ten w Jeleniej Górze był można to powiedzieć kameralny , a publiczność reagowała niezwykle żywiołowo . Artysta podkreślał w czasie koncertu , że czuje się jak w domu ( można to rozumieć: jak w Czechach , jak u siebie w domu , czy nawiązanie do cyklu koncertów ) i zagadywał do publiczności , prowadząc z nią czasem całkiem zabawny dialog na różne tematy. Całkiem nieźle radził sobie z językiem polskim i pokusił się żeby zaśpiewać po polsku „Gwiazdę” ( jest ona też na płycie Jarek Nohavica DOMA w języku polskim ) i „Petersburg” ( osobiście wole to słuchać po czesku ) i obie zabrzmiały znakomicie. Pieśniarz czuł się na tyle domowo , że zaśpiewał a kapela bez nagłośnienia partię libretta Cosi fan tutte , które to libretto przełożył w całości na język czeski. Po za tym były piosenki stare i nowe , w tym dwie premierowe jak zapewniał mistrz , zaśpiewał też parę na specjalne życzenie w tym zupełnie mi nieznaną pieśń o Robinsonie . Oczywiście były też pieśni bardzo znane jak „Pochód zdechlaków” czy „Kometa” , utwory lżejsze przeplatały się z pieśniami poważnymi i nastrojowymi. Mistrz nie trzymał się reguł grał na heligonce utwory , które znam tylko na gitarę jak i robił odwrotnie .
Image
Wiele piosenek pokrywało się ze zestawieniem utworów z płyty „ Jarek Nohavica DOMA koncert z Ostrawy 29.06.2006 roku” ( CD+DVD ) , którą to płytę piszący te słowa szczęśliwie nabył przed koncertem . Koncert był magiczny i porywający . Wiele utworów , a przynajmniej refren śpiewała cała sala wraz z z mistrzem . I po koncercie , który trwał ponad dwie godziny dalej pozostawał niedosyt taki , że można było by usłyszeć jeszcze jakiś utwór . Wiele osób pozostało po koncercie mając nadzieję na spotkanie z artystą , rozmowę , autograf. Piszący te słowa miał szczęście natknąć się na Jaromira Nohavicę przed koncertem w Jeleniogórskim EMPIKU , gdzie mistrz kupował jakieś płyty cos wspominał o Wolnej Grupie Bukowina . Była więc okazja do wymiany paru słów , podpisani okładek płyt i zrobienie wspólnego zdjęcia .
Image
Za zdjęcia z koncertu dziękuję mojemu towarzyszowi na koncercie Grzesiowi .


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)