Rokytnice nad Jizerou .

Rokytnice nad Jizerou .

Zbliża się okres zimowy odświeżę sobie więc wspomnienia z marca tego roku w czeskich górach . Rokytnice nad Jizerou są jednym z licznych w Sudetach kurortów narciarskich , położone niedaleko przejścia granicznego w Jakuszycach , od Harrachova są oddzielone jedynie jednym grzbietem górskim. Jak na tak małą miejscowości znajduje się tu wiele lokali , ale części z nich działa jedynie sezonowo i są zamykane po sezonie turystycznym . Nie było jednak trudno wybrać parę lokali , które od razu mogą przypaść do serca , a będą charakterystyczne dla tej miejscowości i jak sprawdziłem funkcjonują również po sezonie turystycznym.

Hostinec u Kroupů .

Miejsce to położone daleko poza centrum miasteczka w dolnej części Rokytnic przy skrzyżowaniu drogi między Harrachovem a Vrchlabi z drogą do centrum miasteczka. Nie pozorny dom położony przy przystanku autobusowym , kryje w sobie miejsce zjawiskowe . Po wejściu do wewnątrz klient przenosi się w końcowe lata XIX wieku lub okres pierwszej republiki , gdy wszedłem tam po raz pierwszy kanjpa zachwyciła mnie swoja prostota i znakomitym Budwarem , co prawda 10 . I jednocześnie poczułem się tam jak intruz, poza moją skromna osobą siedziała tam tylko grupa stałych bywalców . Sztamgaści przyjęli moją obecność wielce znaczącą obojętnością i przestali na mnie zwracać uwagę gdy zamówiłem następne piwo . W oczekiwaniu na znajomych przysłuchiwałem się ich rozmowom , które okazał się wielce zajmujące. Rozmawiali o wyjazdach do Pragi i o drożyźnie w stolicy , z tego co zrozumiałem omawiali oni stołeczne knajpy gdzie można jeszcze się napić piwa za małe pieniądze , kilkakrotnie padła nazwa U Jelinku i U Pinkasa w kontekście , miejsca gdzie pivo jest bardzo drogie . Padały też nazwy U Kotvy czy U Starej Poczty , gdzie cena piwa jest do przyjęcia. Co zadziwiające wspominano o wielu miejscach w okolicy Florenca i Masarykowo Nadrazi , gdzie piwo jest dobre i jeszcze tańsze . Tłumaczono sobie jak dojść z czego zrozumiałem niewiele chyba z uwagi na zbyt mało wychylonych kufli ( w starym stylu ) w stosunku do tych , które oni wychylili. Jedyną rzeczą trudna do przyjęcia to wczesne godziny , w których knajpa jest zamykana i spora odległość od centrum.

Restaurace w Zelený i Hospůdka u Voctů.

Miedzy centrum Rokytnice , a terenami narciarskimi Horni Domki przy głównej drodze jeszcze przed rozjazdem na Rokytno znajdują się znakomite trzy lokale godne polecenia a znajdują się one nie daleko od siebie. Przy głównej ulicy pod adresem Rokytnice nad Jizerou-Horní Rokytnice 375 znajduje się Restaurace V zelený . Jest to miejsce gdzie można się napic znakomitego piwa Svijany . Co więcej hospodzki całkiem nieźle mówi po polsku i lubi sobie pogadać jak nie ma zbyt wielu klientów . Lubi się pochwalić przy takiej rozmowie , iż w rankingu Pivowaru w Svijanach jego lokal znajduje się w pierwszej dwudziestce . Należy tu zaznaczyć , iż lokal ten utrzymuje cudna tradycje podawania piwa tylko z jednego browaru i to jakiego. Nam pokazał to zestawienie na rok 2005 gdzie na pierwszym miejscu figurowała Restaurace na Rokytce na Libni .Piwo było podane szybko i smakowało znakomicie co do jedzenia no cóż nie było dane nam spróbować gdyż nie opodal znajdowała się prawdziwa jaskinia Gambrinusa i dobrego jedzenia, należy przejść jednie przez mostek za rzekę .

Pod adresem Rokytnice nad Jizerou-Horní Rokytnice 43 mieści się bowiem charyzmatyczna i cudowna wystrojem Hospůdka u Voctů . Co do piwa nie będę się wypowiadał , no cóż można też zamówić pilznera . Co do kuchni , niech za rekomendacje posłuży informacja , iż przez cały tydzień tam właśnie się posilaliśmy . Jedzenie było znakomite wiele miejscowych dań za stosunkowe małe pieniądze , do 15 tej tańsza karta w dni powszednie . Można wziąć kartę w języku polskim i troszkę się pośmiać , można tez zamówić z czeskiego listka. Oprócz jedzenia, wielkim plusem tego miejsca jest wystrój , który jest cudny . Prosty i surowy pełen elementów regionalnych z pięknym piecem kaflowym w zasadzie piecykiem. Z uwagi na wystrój jest to jedna z piękniejszych knajp w tej miejscowości. Hospudka ma miejsca noclegowe , w czasie gdy my tam byliśmy nie było wolnych miejsc.

Hostinec u Mojmira

Trzecim lokalem położonym za rzeką po tej stronie jak Hospůdka u Voctů - należy przejść trochę dalej drogą przy , której się ona mieści – jest Hostinec u Mojmira . Lokal był nowo odnowiony i chyba od niedawna otwarty , ale knajpa zdobyła sobie już stałych bywalców. Mimo że znajduje się na uboczu jest nawiedzana przez turystów . Podawane są tu rózne gatunki piwa oprócz Budwara tez piwo Klaster i Bernard . Wspomnienie piwa Bernard przywodzi na myśl jeszcze jedno miejsce w Rokytnice , gdzie to piwo jest podawane . Jest to piwnice w hotelu Karkonos przy głównym rynku z całą gamą piwa Bernard do wyboru . Sama Piwnica i Hotel to typowy obiekt z czasów Republiki Czechsłowackiej - więc tak naprawdę nic ciekawego.

W Rokytnice jest też wiele miejsc , których nie widziałem , lub które wydawały się nie warte wspomnienia. Można też ruszyć poza tą miejscowość ale by była to zupełnie inna historia .